No i generalnie po zamieszaniu świątecznym...
Mikołaj był coś tam zostawił...
i szara rzeczywistość powróciła. Ale no przecie jeszcze sylwester... moim zdaniem najgorsza impreza w roku. Wypada gdzieś iść a nie ma gdzie, nie mogłoby być inaczej i w tym roku...
Jutro w formie Soul Operators z płockim akcentem w składzie - hr Jakub rules. Do zobaczyska
A na koniec coś nie koniecznie w jutrzejszych klimatach, ale ostatnio mnie takie dzwięki pociagają..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz