niedziela, 23 grudnia 2007

Update...


Przydałby sie mały update, bo jakoś dawno mnie nie było.. ale coż, zawsze jest coś do zrobienia zwłaszcza teraz...

Piątkowa potańcówka odbyła się w troszkę innym składzie aniżeli pierwotnie zakładano, a mianowicie w wyniku awari rzeczy martwych (notabene znowu) Spinboya zastąpił Sl, reszta czyli ja bez zmian. Imprezę zacząłem klasycznie starymi kawałkami rapowymi oblatanymi juz tysiące razy, potem wszedł Sl remixowo przechodząc na szybsze rytmy elektroniczno-randomowe :). Na parkiecie bieda same mięśniaki, prawie żadnych lasek w pewnych momentach gay party się robiło. Ludzie jacyś nie kumaci, leci sensual seduction snoopa parkiet pustoszeje tragedia. No i w końcu nadciąga WGW & KGN i zaczyna sie coś dziać ludzi a przede wszystkim lasek przybywa tańce, hulanki, swawole, naje..ny spinboy :) swojsko sie zrobiło. Co mnie wkurzało to to, że nie mogłem zanaleźć kawałka kid sister - pro nails (bag raiders remix), a bardzo chciałem go zagrać, niestety nie znalazłem wsiąkł. Generalnie event można uznać za udany oprócz ponownych krzywych akcji z jakimiś osiłkami - zaczyna sie robić co tygodniowa tradycja. Gerneralnie trzeba zmienić chyba selekcje w formie albo poprostu ją wprowadzić bo z tygodnia na tydzień robi się nie ciekawie, co mi się nie podoba i z tego co wiem nie tylko mi. But in general it was good i tego się trzymajmy...
Mam nadzieję że wkrótce załącze zdjęcia jak tylko dostanę od sl'a.

Sobota minęła pod znakiem odsypiania piątku, potem typowo świąteczne obowiązki - choinka, karp, itp....

Wieczorem w formie niezłe dnb i jungle w wykonaniu

-PABLOPAVO/ głosy-wokale/ -KWAZAR/ dzwieki-dj/ muszę powiedzieć że długo nie byłem ale wrażenia dobre, dużo ludzi i brak mięśniatych napinaczy...

Potem nocna gouda u sl'a z WGW i back to bed.

Niedziela czyli dzisiaj jak zwykle leniwa... potem jeszcze końcowe zakupy prezentowo spożywcze..

Na koniec z okazji zbliżających się świąt najlepszego dla wszystkich czytających...

i jeszcze....

...kawałek z dedykacją (a szczególnie refren) dla wszystkich napinających się pedałów(tak świątecznie)


Soulja Boy ft Arab - Yahhh (YSI) (zShare)


A oprócz tego jeszcze mały update z mojego serato:





MIA - Jimmy (Dean Coleman Cables on Remix) (YSI)

Brak komentarzy: